Mam przyjaciela ze szkolnej ławki,
(Za młodu zwany „Hot-dogiem”)
Jest właścicielem trzech gabinetów,
I znanym proktologiem.
Gdy go spytałem o źródło bogactwa,
Odparł z uśmiechem i szczerze :
-„Jacht, gabinety i konto w Szwajcarii,
To wszystko..z d*py się bierze.