Mściwa żona.

Żona z obfitym podbródkiem
i równie pokaźnym sadłem
stanęła w pełnym negliżu,
przed dużym sypialnym zwierciadłem.

Złośliwi twierdzą że lustro
powinno popękać doszczętnie
lecz nic takiego nie zaszło.
Stało jak mur – beznamiętnie
podczas gdy pani uważnie
badała korpus swój kaczy
rozdęty nadmiarem łakoci
wchłanianych w chwilach rozpaczy.

Po chwili się uśmiechnęła
jak żaba na widok kałuży.
-„i takie ciało dostanie!.
Drań tylko na takie zasłużył”.

Europejskie bałwany

Zima śniegiem sypnęła.Więc mali i duzi
jęli lepić bałwany. Ulepiono ich tuzin.
Ledwo kwadrans upłynął gdy w Denver zawrzało.
Powód?
Każdy z tych bałwanów był postacią ‚białą’
Ruszyły mniejszości by praw swoich bronić
-„To objaw rasizmu. To jasne jak na dłoni”

Oburzony śniady zagrzewał do czynu:
-za ten objaw rasizmu, obić sk**synów,
wymierzyć sto batów i wytarzać w gnoju!
(zgodnie z wersem dziesiątym „religii pokoju”)

Gdy Zdzich, (żul pijany) dwa bałwany oszczał
to zaraz od śniadyh  gromkie brawa dostał.

Szczepan (kumpel Zdzicha) chcąc postąpić mądrzej
Wymyślił jak bałwany pokryć z wierzchu brązem.
Już odpinał guziki ostatnie przy spodniach
gdy zrozumiał że nie jadł nic już od tygodnia
(bo kiedy miał kaca notorycznie pościł)
no i g**no wyszło z jego ‚poprawności’

Ps.
Jako puente mam apel głównie do młodzieży:
Czcij zasadę:-„Każdemu, co mu się należy”
i stosuj codziennie.
I nie ma że przebacz!
bo Euro-bałwany(ów) należy olewać!